Coraz chłodniejsze dni skłaniają do myśli o ogrzewaniu domu. Ogień trzaskający w kominku w mroźny wieczór to marzenie, od którego każdemu robi się cieplej. Jak je spełnić? Zapraszamy do lektury.
W większości nowoczesnych projektów domów można znaleźć miejsce na kominek, który nie zawsze pełni funkcję stricte grzewczą, ale często stanowi walor estetyczny aranżacji pomieszczenia.
Montaż kominka nie musi być wykonywany wyłącznie w nowym domu. Można go przeprowadzić również w starszych budynkach, nawet jeśli ich konstrukcja nie zakładała takiego rozwiązania. Brak wolnego szachtu nie jest już tutaj przeszkodą. Montaż kominka w takim przypadku możliwy jest dzięki nierdzewnym i kwasoodpornym systemom kominowym. Zacznijmy jednak od początku…
Regulacje prawne i wytyczne pracy
Podczas spalania w kominku wydzielany jest dym, który musi być płynnie odprowadzany na zewnątrz budynku. Naturalnie do tego procesu potrzebny jest komin. Jego wymiary są regulowane przez prawo.
W Rozporządzeniu Ministra Infrastruktury z 2002 roku znajdziemy informacje o tym, jakie wymogi muszą spełniać kominy. Niemniej istotne są także wytyczne zawarte w normie PN-89/B10425. Przekrój lub średnica przewodów w przypadku kominów murowanych musi mieć co najmniej 0,14 m. W przypadku kominów stalowych – 0,12 m. Średnica komina jest warunkowana również rodzajem paleniska. Dla kominków otwartych oraz zamkniętych z paleniskiem pozwalającym na pracę przy otwartych drzwiczkach, przewód kominowy musi mieć 200 mm. Natomiast kominki zamknięte z paleniskiem działającym tylko przy zamkniętych drzwiczkach wymagają przekroju 153 mm.
Wymienione przepisy określają skrajne wartości. Aby wyliczyć prawidłową średnicę komina, należy odwołać się do normy PN-EN 13384-1, a zwłaszcza jej części traktującej o kominach, która jest jedną z najważniejszych norm w polskim prawie. Zawarto w niej takie informacje jak: sposób przeliczenia i doboru średnicy czopucha, wkładu kominowego czy komina zewnętrznego, uwzględniając podciśnienie wymagane przez producenta dla wkładów kominkowych, otwartych kominków i urządzeń grzewczych, temperaturę pracy systemu kominowego, prędkość przepływu spalin oraz długość systemu kominowego.
Wysokość komina to kolejny element, który należy wziąć pod uwagę. Jest ona liczona od wpięcia czopucha (a nie od podłoża) i minimalnie może wynosić cztery metry. Im komin jest wyższy, tym większy ma ciąg. Naturalnie komin musi być odporny na wysoką temperaturę oraz pożar sadzy. Ważną kwestią jest również szczelność komina oraz właściwa izolacja cieplna, która ma niebagatelny wpływ na ciąg i wykraplanie się kondensatu.
Chcę mieć kominek w swoim obecnym domu
Jeżeli mamy dom w którym pierwotnie nie zakładaliśmy miejsca na kominek, ale chcielibyśmy to zmienić, możemy rozważyć co najmniej dwa rozwiązania.
Pierwsze z nich dotyczy przypadku kiedy w domu mamy wolny szacht kominowy (co niestety jest rzadko spotykane). Jego drożność oraz ogólny stan musi zostać sprawdzony przez doświadczonego kominiarza. Jeśli przekrój pozwala na podłączenie do niego kominka można umieścić we wnętrzu rurę kominową ze stali kwasoodpornej. Szacht musi mieć jednak odpowiednie rozmiary, aby można było w nim umieścić wkład nie mniejszy niż 14×14 cm lub o średnicy 150 mm. Jeżeli przekrój będzie za mały, uniemożliwi zapewnienie odpowiedniego ciągu.
§145 ust. 1 Rozporządzenia Ministra Infrastruktury jasno definiuje te wytyczne.
Trzony kuchenne i kotły grzewcze na paliwo stałe oraz kominki z otwartym paleniskiem lub zamkniętym wkładem kominkowym o wielkości otworu paleniskowego kominka do 0,25 m2 mogą być przyłączone wyłącznie do własnego, samodzielnego przewodu kominowego dymowego, posiadającego co najmniej wymiary 0,14×0,14 m lub średnicę 0,15 m, a w przypadku trzonów kuchennych typu restauracyjnego oraz kominków o większym otworze paleniskowym — co najmniej 0,14×0,27 m lub średnicę 0,18 m, przy czym dla większych przewodów o przekroju prostokątnym należy zachować stosunek wymiarów boków 3:2.
Oprócz tego szacht nie powinien mieć więcej niż dwóch przewężeń ani odchyleń od pionu większych niż 30 stopni. Dopuszczenie większego odchylenia jest możliwe za zgodą terenowego organu administracji państwowej, właściwego w sprawach pozwoleń na budowę. Możliwe jest bowiem odchylenie przewodów od pionu do 45 stopni, pod warunkiem umieszczenia na załamaniach przewodów otworów rewizyjnych zamkniętych szczelnymi drzwiczkami.
W przypadku występowania tzw. uskoków w szachcie, odpowiednim rozwiązaniem będzie zastosowanie w nim elastycznego systemu kominowego. Nadaje się do tego FLEX x2. Jest to elastyczna wkładka pozwalająca na montaż w szachtach o nieregularnych kształtach lub z uskokami. Z myślą o inwestorach przygotowano niedrogie i łatwe w montażu rozwiązanie. FLEX x2 charakteryzują dwie warstwy blachy i odporność korozyjną V2.
Jeżeli wolny szacht nie spełnia wyżej opisanych wymogów, należy użyć zewnętrznych systemów kominowych. Gwarantują one również odpowiednią izolację. W kominach zewnętrznych stosuje się systemy dwuścienne. Przewód spalinowy umiejscowiony jest w środku, a wokół niego znajduje się izolacja termiczna np. wełna ceramiczna.
Należy pamiętać, że przyłączony do kominka komin musi mieć otwór rewizyjny tzw. wyczystkę. Jest to miejsce, dzięki któremu możliwe jest czyszczenie pozostałości po spalaniu.
Wybór kominka na etapie planowania domu
W przypadku projektu nowego domu z zaplanowanym kominkiem, mamy nieco szersze możliwości w zakresie systemu kominowego.
Pierwsza z nich to kominy murowane. Są one przystosowane do pracy w dużych temperaturach i suchym środowisku. Jednakże ich szczelność często nie spełnia oczekiwań użytkowników. Spowodowane jest to niedokładnym wypełnieniem spoin między cegłami. Aby były one bardziej szczelne zaleca się je wypełniać wkładem stalowym.
Kolejnym dostępnym na rynku rozwiązaniem są kominy ceramiczne. Charakteryzują się wysoką wytrzymałością termiczną, szybkim nagrzewaniem oraz podtrzymywaniem dobrego ciągu. Są również odporne na działanie kondensatu. Niestety mają także swoje wady. Są bardzo ciężkie, więc nie nadają się do każdego budynku. Nie należą również do najtańszych rozwiązań, a przy ich instalacji trzeba być bardzo precyzyjnym. W przypadku renowacji należy włożyć w nie stalowe rury. Jak widać, stal ma wiele zastosowań, dlatego…
…warto poznać fakty i mity na temat stalowych systemów kominowych
Stalowy komin może być samodzielną konstrukcją (jako komin zewnętrzny) lub może funkcjonować jako wkład do przewodu kominowego i wentylacyjnego. Takie rozwiązanie pozwala na zaadaptowanie na kotłownię pomieszczenia, w którym pierwotnie nie planowano urządzenia grzewczego.
Zaletą stalowego systemu kominowego jest także waga. Jest on na tyle lekki, że w zasadzie można go oprzeć na wsporniku mocowanym do ściany. Równie dobrze może być też postawiony na fundamencie.
Stalowe systemy kominowe są odporne na wysokie temperatury oraz działanie kwasów. Są bezpieczne, ponieważ ich szczelność w bardzo małym stopniu zależy od instalatora. Dodatkowym atutem jest także fakt, że system można dopasować do wymagań prawie każdego budynku – nawet tych najbardziej nietypowych.
Główny zarzut jaki stawia się stalowym kominom to mniejsza trwałość od rozwiązań murowanych. Jednak ten zarzut nie może dotyczyć naszych systemów kominowych – na część rozwiązań dajemy wszak nawet 30 lat gwarancji! Dobrym przykładem są systemy dwuścienne ZEN.
Atutem są również walory estetyczne. W przypadku komina zewnętrznego ZEN jego wygląd można dopasować do koloru elewacji. Dostępny jest w wersji błyszczącej, szlifowanej lub malowanej. Dzięki temu może on „wtopić” się w krajobraz i nie będzie się rzucać w oczy. Elegancki wygląd został zapewniony przez brak obejm, co jest również wyróżniającym elementem na tle innych produktów.
Bezpieczeństwo przede wszystkim
Jedyne miejsce, w którym chcemy oglądać ogień w domu to kominek. Dlatego też niezależnie od wyboru systemu kominowego, trzeba zadbać o to, aby cała instalacja działała sprawnie i bezpiecznie. Nie można ignorować rad ekspertów czy oszczędzać na wykonawcach. Tylko wybór dobrych i sprawdzonych rozwiązań jest w stanie zagwarantować nam bezpieczeństwo w domu. Oszczędność w takim wypadku możemy przypłacić nawet życie – własnym lub bliskich.
